Trening przy zachodzie słońca

W tak miłych warunkach udało mi się pobiegać niedzielnym wieczorem. 

 Ciepło, zachodzące słońce... IDEALNIE

  


Nic mnie nie bolało i jakoś dobrze się biegło. Tylko 4 km na rozbieganie kończące tydzień. Pozostały mi tylko 2 tygodnie do 2 półmaratonu i trzeba teraz mocniej pobiegać. 


Komentarze

Popularne posty