Bieganie w grupie

Zapewne jest tak, że każdy z nas zaczyna biegać samotnie. Nie wiedzieć dlaczego utarło się, że ten sport należy do grupy indywidualnych i nie ma potrzeb integracji z innymi zawodnikami. W tym wypadku wszyscy bardzo się mylą. Zdaję sobie sprawę, że może się ze mną nie zgodzić duże grono osób ale postaram się pokazać jakie korzyści może przynieść przynależność do grupy biegaczy. 
Jak zacząć?
Nie ma co ukrywać najgorzej jest zacząć oraz zmusić się do tego. Czujemy się zawstydzeni bo nie wiemy jak biegać albo, że narazimy się na czyjeś uwagi, zaczepki lub "wyśmiewanie" TO BZDURA.. Podczas biegania nasze organizmy wytwarzają duża ilość endorfin a więc pozytywnych emocji, że inni mogą nam tego zazdrościć. Każda grupa biegowa jest otwarta na przyjęcie do swojego grona nowych członków oraz zawsze służą pomocą w zakresie treningu, doboru potrzebnego sprzętu itd. 
Bieganie w grupie to nie tylko dobre rady i zadowolenie. To również zapewnienie bezpieczeństwa w przypadku bieganie w niekoniecznie przemiłych okolicach a tym bardziej późnymi wieczorami. 
To również nie wszystko.
Podczas biegania samotnie często bardzo się męczymy i walczymy z tymi myślami jak to w sobie pokonać. Tymczasem w grupie kolega lub koleżanka swoim doświadczeniem chętnie podpowie jak sobie radzić z problemami, pokaże różne metody treningu a zwykłą rozmową podczas biegu umili i przyśpieszy czas, kilometry szybciej zapiszą się w naszych nogach. Dodatkowo bieganie w grupie zawsze działa motywująco. Na własnej skórze nie raz się o tym przekonałem. Biegając z Ojcem nigdy nie mam problemów typu: " nie dam rady, nie mam siły, za daleko" itd. Osoba Taty koło mnie podczas biegu bardzo mnie motywuje i stąd moje wnioski oraz zachęcanie wszystkich właśnie do biegania ze znajomymi. Niektórzy mogą to odebrać jak działanie trenera, który tylko patrzy i kiwa palcem zmuszając do wydajniejszego pokonywania kilometrów. Bzdura. Tworzymy grupę, która biega dla poprawy lub utrzymania kondycji oraz ''dla zdrowia'' Biegając ze sobą na wzajem się motywujemy a to podnosi tylko naszą wydajność. Oczywiście może dojść do takiej sytuacji, że odbierzemy to jako konkurencję ale to tylko może pozytywnie na nas wpłynąć.
Oczywiście Osoby chętne do biegania z nami ( właściwie to uczenia się biegania gdyż sam biegam od miesiąca) zapraszamy do kontaktu. Zawsze z miłą spotkamy się żeby pobiegać i wymienić się poglądami na ten temat. Zapiszemy na zawody i będziemy reprezentować nowo powstałą grupę.

Mnie do biegania zmotywował Tato, ja kolegę. Oby udało nam się zwerbować więcej osób. Mam nadzieję, że uda się tym sposobem( na moim przykładzie) wyrwać z wygodnych kanap i z przed tv dużo więcej osób.


Komentarze

Popularne posty